Love and War...
Szukaj na tym blogu
niedziela, 24 lipca 2011
Vizja
Jest!
Jest piękny!
Taki nowiutki, lśniący, duży i wyraźny!
Na imię mu SONY Bravia.
Cała kasa poszła... Ale pierwszy raz od wielu dni, od kiedy popsuł się spadek po babci, czyli nasz staruszek kochany, mogłam coś obejrzeć w TV :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz