Przyjechała siostra z mężem. Vizorek się im podoba, tak samo, jak i nam. Siostra robi się już pomału kulista, znak, że "Obcy" rośnie i ma się dobrze.
Nauczyłam się już jako tako obsługi. Umiem uruchamiać wszystko, co do szczęścia człowiekowi potrzebne. Właśnie zgrywam film na pędraka na dzisiejszy wieczór. Co powiecie na "Raj dla par"? Widziałam, więc wiem, że wesołe i że warto pokazać rodzince.
Zaraz będzie kolacja, nie ukrywam - zgłodniałam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz