Dziś 1 września... A przecież 72 lata temu w ten sam dzień wybuchła II Wojna Światowa, której konsekwencje ciągną się do teraz i ciągnąć się na pewno będą jeszcze bardzo długo.
Młoda poszła do liceum - szkoda, że i ona musiała przez to przejść... Wszyscy bogaci itd., a ona tak jak i ja przed laty... Ech...
Jutro urodziny pubu V. Mam nadzieję, że w końcu się wyrwę, bo nigdzie nie wychodziłam od ponad 1,5 miesiąca...
Ok, nie mam "weny", spadam.